Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kuba
Administrator
Dołączył: 07 Gru 2007
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 09 Gru 2007, Nie 20:02 Temat postu: Życiorys |
|
|
Bree Hodge (wcześniej Bree Van De Kamp) - Protestantka, prawdziwa perfekcjonistka we wszystkim co robi. Jest Marthą Stewart na Wisteria Lane: sama szyje ubrania na miarę, zmienia obicie mebli i posiada najdoskonalszy (oraz osobiście pielęgnowany) ogród w okolicy. Jej wygląd można porównać do żon ze Stepford - jest nienaganny i doskonały. Nie zachowuje się jednak ona jak bohaterki tego filmu... Jest bardzo konserwatywną osobą w swych poglądach. Nie może więc zrozumieć dlaczego jej mąż Rex chce ją opuścić, a dzieci (Andrew i Danielle) w ogóle jej nie szanują. Kocha swą rodzinę ponad wszystko, to dla niej m.in. tuszuje wypadek samochodowy syna, w wyniku którego matka Carlosa Solis zapada w śpiączkę lub ciąże niepełnoletniej Danielle (w sezonie 3). Po śmierci ukochanego męża Rexa przeżywa nieudany związek z chorobliwie zazdrosnym i - jak się potem okazuje - chorym psychicznie aptekarzem Georgem. Zabił Rexa podmieniając mu leki na serce. Następnie zakochuje się w Orsonie - chorobliwym perfekcjoniście, takim jak ona. Tuż przed ich ślubem po raz pierwszy doznaje orgazmu. Bree Hodge ma słabość do lekarzy. Jej zamordowany mąż Rex był doktorem, narzeczony George farmaceutą, chłopak Peter terapeutą, a obecny mąż Orson dentystą. W trzecim sezonie godzi sie ona ze swym synem Andrew, gdy tymczasem Danielle znowu daje jej w kość - sypia z nauczycielem od historii i zachodzi w ciążę z Austinem McCannem. Jej małżeństwo z Orsonem układa sie idealnie, a on sam nie kłóci sie z dziećmi Bree.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dusia4400
Administrator
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Seattle
|
Wysłany: 09 Mar 2008, Nie 22:09 Temat postu: |
|
|
Jest fajna według mnie, perfekcyjna, opanowana, świetnie piecze, i chce być uważana za najlepszą gospodynię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kuba
Administrator
Dołączył: 07 Gru 2007
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 10 Mar 2008, Pon 16:24 Temat postu: |
|
|
Przecież ona jest najlepszą gospodynią w całym miasteczku. Podobną postacią do niej jest jej własny mąż Orson. Nieźle się dobrali każdy z nich musi mieć wszystko równo, czysto itd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dusia4400
Administrator
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Seattle
|
Wysłany: 10 Mar 2008, Pon 19:13 Temat postu: |
|
|
No wiem, ale zawsze chce być jeszcze lepsza, to miałam na myśli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borekman
Moderator
Dołączył: 07 Gru 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 13 Mar 2008, Czw 17:22 Temat postu: |
|
|
Sproszczenie - ona chce być we wszystkim najlepsza, nie tylko w sprzątaniu.
A Orson to tylko zwykły pedant. Nie ma takich idei perfekcjonistycznych, jak jego żona...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|